Przejdź do treści

Schumacher Packaging wyznacza kurs
na pomyślną, długoterminową przyszłość

Zakład Wrocław

Ebersdorf bei Coburg, 22 lipca 2024 r. +++ Na tle dramatycznie przyspieszającej koncentracji w branży opakowań, rodzina przedsiębiorców Schumacher przyjmuje dalekowzroczne podejście do wyznaczenia kursu na bezpieczną przyszłość dla firmy o długiej tradycji. W tym celu zarząd prowadzi zaawansowane rozmowy z potencjalnymi partnerami. Właśnie podpisano wstępną umowę dotyczącą polskiej spółki zależnej.

Od kilku lat obserwujemy gwałtowny wzrost koncentracji i konsolidacji w branży. Doprowadziło to do powstania kilku globalnie działających grup o sprzedaży przekraczającej 20 mld euro. Dzięki swojemu zasięgowi geograficznemu, sile produkcyjnej i sprzedażowej oraz sile kapitałowej, giganci ci stanowią poważne zagrożenie dla średniej wielkości firm zarządzanych przez właścicieli, takich jak Schumacher Packaging. „Chociaż jesteśmy jedną z najszybciej rozwijających się firm i uznanymi liderami innowacji i technologii w branży w Europie, nie możemy ignorować zmieniających się warunków rynkowych. Za kilka lat presja wywierana na firmy takie jak nasza, których obecne obroty wynoszą około miliarda euro, będzie zauważalnie większa niż obecnie” - wyjaśnia Björn Schumacher, dyrektor generalny grupy Schumacher Packaging.

Sprzedaż polskiej spółki zależnej hiszpańskiej Grupie Saica

Takie przyszłościowe rozwiązanie zostało już uzgodnione dla Polski. Niedawno zawarto umowę z hiszpańską Grupą Saica dotyczącą przejęcia polskiego oddziału Schumacher Packaging. Umowa obejmuje wszystkie działania w Polsce: cały zarząd, wszystkich pracowników, dwie najnowocześniejsze fabryki tektury falistej w Bydgoszczy i Wrocławiu, dwie papiernie w Grudziądzu i Myszkowie, z których jedna została całkowicie zmodernizowana w 2023 r., oraz trzy centra serwisowe. Schumacher Packaging zatrudnia w Polsce 1 540 osób i wygenerował w ubiegłym roku obrót w wysokości 327 mln euro. Finalizacja transakcji jest uzależniona od zgody polskich organów antymonopolowych i spełnienia określonych warunków wstępnych.

Ze sprzedażą na poziomie około 3,62 mld euro w 2023 r. i silną obecnością w 10 krajach europejskich, Saica ma niezbędną wielkość, aby przetrwać w konkurencyjnym środowisku. Björn Schumacher podkreśla: „Jesteśmy bardzo zadowoleni z tej umowy z Saica - zarówno dla naszych klientów, jak i dla naszych polskich pracowników. To dla nas ważny pierwszy krok w naszej strategii na przyszłość. W przypadku Saica istnieje również duża bliskość kulturowa między dwiema rodzinnymi firmami, co umożliwi szybką integrację”. Obie firmy pracują z wielką pasją nad wizją neutralnych dla klimatu opakowań wykonanych z surowców odnawialnych. Produkty i usługi obu firm uzupełniają się w Polsce. Saica wypełnia również lukę w swoim już rozległym zasięgu geograficznym w szóstej co do wielkości gospodarce Europy.

Wydzielenie spółki zależnej nie będzie miało wpływu na działalność operacyjną grupy, która będzie zatrudniać 2400 pracowników i posiadać 17 lokalizacji w 5 krajach europejskich (Niemcy, Czechy, Wielka Brytania, Włochy, Holandia). Wynika to z faktu, że polska organizacja będzie działać prawie niezależnie od innych organizacji krajowych z własnym zarządem. Działalność będzie kontynuowana jak dotychczas. „Nawet po wydzieleniu działalności w Polsce Schumacher Packaging ma doskonałą pozycję i jest silnym partnerem dla swoich klientów pod względem bezpieczeństwa dostaw i innowacji” - mówi Schumacher.

Celem jest zabezpieczenie przyszłości całej grupy firm

Celem trwających rozmów z potencjalnymi partnerami jest zintegrowanie zdrowej firmy, która była budowana przez trzy pokolenia, z większymi, bardziej międzynarodowymi firmami w perspektywie średnioterminowej, a tym samym stworzenie bezpieczeństwa planowania dla klientów i pracowników. Połączenie z większymi partnerami ma przyczynić się do jeszcze silniejszego, jeszcze lepszego i bardziej innowacyjnego wspólnego działania oraz do stworzenia jeszcze większej bliskości z klientami, niż Schumacher Packaging mógłby osiągnąć samodzielnie. Björn Schumacher: „Jako niezależna firma nie bylibyśmy już w stanie nadążyć za dynamiką wzrostu, którą większe firmy w naszej branży realizują poprzez przejęcia i fuzje w perspektywie średnioterminowej. Jednak dzięki tej dalekowzrocznej decyzji rodziny przedsiębiorców wyznaczamy teraz kurs na pomyślną, długoterminową przyszłość”.

Ponadto, warunki stały się jeszcze trudniejsze, od czasu rozpoczęcia rosyjskiej agresji, przeciwko Ukrainie w lutym 2022 r. Od tego czasu klimat konsumencki pogorszył się na prawie wszystkich głównych rynkach europejskich w wyniku niestabilności politycznej i gospodarczej oraz niepewności konsumentów. Spowodowało to również spadek popytu na przemysł opakowaniowy. Chociaż wszyscy konkurenci zostali dotknięci tym zjawiskiem, mniejsze i średnie firmy, takie jak Schumacher Packaging, ucierpiały znacznie bardziej.

Zabezpieczenie przyszłości poprzez partnerstwo z większymi firmami

„W tym kontekście nasze analizy i plany na przyszłość doprowadziły nas do wniosku, że kontynuowanie działalności jako niezależna, rodzinna firma wiązałoby się ze znacznie większym ryzykiem niż kontynuowanie działalności w stowarzyszeniu z jednym lub kilkoma większymi konkurentami” - mówi Schumacher.

Wynika to z faktu, że międzynarodowy rozmiar firmy, tj. liczba lokalizacji i krajów, a tym samym bliskość klientów, a także trwała siła finansowa, będą decydującymi czynnikami sukcesu, aby klienci uznali ją za silnego i istotnego partnera w perspektywie średnio- i długoterminowej.

Björn Schumacher: „W poczuciu odpowiedzialności za zrównoważoną konkurencyjność naszej rodzinnej firmy prowadzimy zaawansowane rozmowy z potencjalnymi silnymi partnerami. Z firmami, które podzielają tę samą wizję przedsiębiorczości dla naszej branży oraz mają wielkość i siłę, aby aktywnie kształtować przyszłość opakowań razem z nami w perspektywie długoterminowej”.